wtorek, 26 marca 2013

rozdział 6


***Oczami Liama***
Kiedy zobaczyłem Danielle znowu zachciało mi się płakać. Zebrałem się w garść i podszedłem do niej.
-Hej Dan. Musimy porozmawiać- powiedziałem powstrzymując łzy.
-Ok.- odpowiedziała
-Ale nie tutaj. Chodźmy na dwór- zdecydowałem
Gdy wyszliśmy zacząłem
-Nie masz mi nic do powiedzenia?- spokojnie zapytałem
-Nie i o co ci chodzi?- zdenerwowana odpowiedziała Dan
-Może o to, że gdy poszłaś do łazienki zadzwonił twój telefon. Odebrałem. Wiesz kto dzwonił?- zapytałem
-Nie. Może w końcu powiesz- mówiła zdenerwowana
-Dzwonił Matt mówił, że zostawiłaś u niego klucze i pytał kiedy do niego znów przyjdziesz- mówiłem zły.
-…- nie wiedziała co powiedzieć Dan.
-To koniec Danielle zdradziłaś mnie a ja ci ufałem. Wracaj do swojego Matta.- krzyczałem
-Jeśli tego chcesz- krzyknęła mi w twarz a następnie wyszła z domu.
Gdy wszedłem powrotem do domu od razu udałem się do mojego pokoju. Byłem zmasakrowany całą tą sytuacją.
***Oczami Loli***
Widziałam jak Liam szedł do swojego pokoju. Postanowiłam z nim porozmawiać.
Zapukałam do drzwi jego pokoju. 
Niestety nikt nie odpowiedział.
-To ja Caroline mogę wejść?- zapytałam cicho
.-Jasne wejdź- odpowiedział zapłakany głos Li.
Weszłam i usiadłam na łóżku obok leżącego chłopaka. On gdy zobaczył, że tam usiadłam natychmiast się podniósł i wytarł oczy.
-Wszystko w porządku?- zapytałam z troską.
-Zerwałem z Danielle.- powiedział wycierając oczy.
-Nie płacz- powiedziałam po czym go przytuliłam. 
- Nie była ciebie warta - wyszeptałam mu do ucha.
-Dziękuje- uśmiechnął się lekko.
-Za co?- zapytałam
-Za to że tu jesteś i mnie pocieszasz.- Liam
-Wiesz że nie ma za co- odrzekłam
Uśmiechnął się i mnie przytulił. Odwzajemniłam ten uścisk, ponieważ w jego ramionach czułam się wspaniale.
-Chodźmy na dół. Musze się wyluzować. Jeszcze raz dziękuję- powiedział po czym wstał.
A ja za nim i ruszyliśmy w stronę parkietu. Tańczyliśmy do jakiejś piosenki. Nie wiem do jakiej nie liczyło się  
to ,teraz liczył się tylko Liam.
***Oczami Gabi***
Rozmawiałam z Louisem gdy nagle podszedł do nas Zayn i poprosił mnie do tańca.
-Zatańczysz ze mną? – zapytał Zayn
- Pewnie.- odpowiedziałam i ruszyłam z nim na parkiet.
 Tańczyliśmy do szybkiej piosenki. Świetnie się bawiliśmy. Po chwili z głośników popłynęła wolna muzyka. Zayn tylko się uśmiechnął i przytulił do siebie. Była to najlepsza chwila, która mogła by trwać wiecznie.
***Oczami Zayna***
Już od dawna próbuje powiedzieć Gabi, że jest dla mnie kimś ważnym. Niestety nie mogę zdobyć się na odwagę. Zdecydowałem powiedzieć jej to przy tym tańcu. Poleciała wolna piosenka i postanowiłem przytulić ją do siebie aby tańczyć dalej. Teraz miałem dobrą okazje.
- Już dawno miałem ci to powiedzieć. –zacząłem a ona spojrzała mi prosto w oczy. To mnie trochę onieśmieliło, ale raz kozie śmierć.
- Coś się stało? – zapytała zmartwiona
-Nie… Znaczy tak. – nie mogłem się zdecydować
-Więc słucham- zachęciła mnie Gabi
-Miałem ci dawno powiedzieć że …. że jesteś dla mnie kimś więcej niż przyjaciółką. Ja …. Kocham cię.- odetchnąłem z ulgą że już to powiedziałem. Teraz czekałem na jej reakcje.
- Zayn ja także nie traktuje cię jak przyjaciela. Też cię kocham.- odpowiedziała.
Ucieszyłem się i ją pocałowałem. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale odwzajemniła pocałunek więc byłem spokojny.
-Czy to znaczy, że zostaniesz moją dziewczyną?- zapytałem a ona mnie pocałowała.
- To znaczy, że tak?- znów zadałem pytanie
- Tak.- odpowiedziała.Jeszcze nigdy tak się nie cieszyłem.
 Teraz tańczyliśmy wtuleni w siebie. Cieszyliśmy się chwilą.
***Oczami Ali***
Świetnie bawiłam się na tej imprezie z Harrym i resztą chłopaków. Teraz już nie wiedziałam dlaczego ich tak nie lubiłam, to naprawdę fajni ludzie. A do Harrego czułam chyba coś więcej. Po chwili przyszedł do mnie Niall i zaprosił mnie do tańca. Zgodziłam się i zaczęłam wygłupiać z nim na parkiecie.
-Jak układa ci się z Harrym?- zapytał mnie a ja byłam zaskoczona tym pytaniem.
-Jesteśmy przyjaciółmi i nic więcej. – odpowiedziałam
-Od kiedy przyjaciele się tak całują??- zapytał
-To jakieś przesłuchanie?- zapytałam ze śmiechem
-Nie jak nie chcesz to nie mów.- Niall 
Piosenka się skończyła a do mnie podbiegły Gabi z Lolą. Od razu zdały relacje.
-Nie uwierzycie – zaczęła Gabi
-W co ? – zapytała ją Lola
-Chodzę z Zaynem. – oznajmiła nam przyjaciółka
- To super- odpowiedziałyśmy z Lolą
Po imprezie
Gdy wszyscy poszli poszłyśmy się przebrać. 
Ja ubrałam się w to:




Gabi w to:

A Lola w to:
 Postanowiłyśmy pomóc chłopakom w sprzątaniu po imprezie. Zbieraliśmy  papierki, myłyśmy podłogi itd.
Gdy skończyliśmy chłopaki nam podziękowali.
-Dzięki za pomoc bez was trwało by to dłużej.- powiedzieli
-Nie ma za co- odpowiedziałyśmy
Wszyscy byli zmęczeni i usiedliśmy na kanapie by trochę odpocząć. Niestety gdzieś zniknął Harry z Niallem. Gabi siedziała na kolanach Zayna, gadała z nim i co chwile się przytulali.
-A tak w ogóle to wam nie pogratulowaliśmy. –powiedziałam
-Dzięki nie trzeba było- powiedział Zayn z uśmiechem.
Widziałam po minie Loli, że jest szczęśliwa. Liam już się tak nie smucił. Rozmawiał z Lolą i śmiał się z resztą.Nagle usłyszałam głos Nialla:
- Alice możesz tu na chwile przyjść – krzyczał z góry Niall
- Jasne już idę- odkrzyknęłam wstając
Kiedy weszłam na górę podszedł do mnie Nialler i pokazał mi palcem pokój. Następnie zszedł na dół do reszty.Zdziwiłam się lekko jego zachowaniem ale weszłam do pokoju wskazanego przez blondyna.Gdy tam weszłam zobaczyłam....
............................................................................................................
jest 6 rozdział ♥
następny już nie długo ☺

Mrs. Styles 




3 komentarze: