sobota, 27 kwietnia 2013

Rodział 14

Gdy tam weszliśmy zobaczyliśmy... Gabi, która siedziała na łóżku szpitalnym i uśmiechała się. Gdy nas zobaczyła pomachała nam a my podeszliśmy do łóżka. Wszyscy... oprócz Zayn'a, który został na korytarzu.

***Oczami Gabi***
Gdy się obudziłam nie byłam u siebie w łóżku. Te białe ściany... Tak jestem w szpitalu.. Jak ja nie na widzę szpitali. Jednak musiałam jakoś wytrzymać. Usiadłam na łóżku. Po chwili do sali weszli wszyscy. Wszyscy...oprócz Zayn'a. Myślałam, że mu na mnie zależy, ale pewnie się pomyliłam.. Pomachałam wszystkim, a oni podeszli do łóżka.
- Hej jak się czujesz ? - zapytała Lola
- Hej już lepiej, tylko trochę boli mnie głowa. Na pewno mi przejdzie jak wyjdę z tego wariatkowa.- jak to  powiedziałam do sali wszedł lekarz
- Dzień dobry. Jak się pani czuje ? - zapytał lekarz
- Lepiej.. A kiedy już będę mogła wyjść ?
- Jak dobrze  pójdzie to nawet nawet dzisiaj, ale jeszcze nie wiadomo.
- Dziękuję. - powiedziałam po czym lekarz wyszedł
Wszyscy rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Nawet się nie spostrzegliśmy a była już 17:00. Lekarz poinformował że mogę już wyjść. Wypisałam się ze szpitala i szybko pojechaliśmy do domu chłopaków.
- To jak robimy imprezę na powitanie Gabi ? - zapytał Niall jak zwykle coś jedząc
- Zależy czy ona w ogóle tego chce.. - powiedziała Lola i popatrzyła na mnie
-I wy się jeszcze pytacie?- zapytałam
-To znaczy że tak ? - powiedział Niall bardziej się pytając niż stwierdzając
- No jasne. - potwierdziłam
- To ja z Lolą pójdziemy do sklepu a wy Louis i Harry razem z Ali i Gabi przygotujecie dom.- powiedział Liam
- Okeej.- odpowiedzieliśmy wszyscy razem
- To do roboty.- powiedziała Ali
Wszyscy rozbiegli się tam gdzie powinni. Po 2 godzinach wszystko było gotowe.. Zostało jeszcze ubranie się. Ja ubrałam się w to :
na imprezee♥

Lola w to:

Ali w to:

Wszyscy gotowi zaczęliśmy imprezę. Bawiłam się świetnie aż do domu wszedł Zayn. Widać było po nim że był smutny.. Ale niby dlaczego ? Że niby prze ze mnie? Coś mi się nie wydaję żeby tak było. Jak gdyby nigdy nic poszedł na górę. Coś mnie zabolało tam w środku. Myślałam.. A w ogóle nie ważne...

***Oczami Ali***
Przez cały czas tańczyłam z Harry'm. Czułam się świetnie. Myślę że Harry też. Nagle Louis zaczął:
- No wiecie a może byśmy tak zagrali w butelkę. No bo co to za impreza bez butelki ?
Wszyscy się zgodzili. Niektóre pytania były normalne, a inne wręcz przeciwnie. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam na kolanach Harr'ego.

***Oczami Harr'ego***
Oooo Ali zasnęła. Wyglądała tak słodko. Postanowiłem zanieść ją do mojego pokoju bo nie warto by ją budzić. Pewnie i tak dziewczyny zostały by na noc... Postanowiliśmy wszyscy pójść spać bo jest już 3:00 nad ranem. Lola poszła z Liam'em a Gabi do gościnnego....
yyyyyyyy
***Następnego dnia***

***Oczami Loli***
Gdy się rano obudziłam Liama nie było koło mnie. Popatrzyłam na zegarek była już 10:00. Zwlekłam się z łóżka i poszłam do łazienki trochę się ogarnąć schodziłam po schodach czułam zapach jajecznicy unoszący się w powietrzu. Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Liama który nakładał jajecznicę na talerze.
-O już wstałaś ? - zapytał
- Tak jakoś nie mogłam z powrotem zasnąć.- powiedziałam po czym podeszłam do niego i pocałowałam
- Proszę tylko nie przy ludziach.- powiedział Niall który właśnie wszedł do kuchni- o żarełko- dodał i zaczął jeść
- ooo dzień dobry wszystkim- powiedziała Gabi ziewając
-Dzień dobry - powiedziałam i usiadłam do stołu
Liam i Gabi zrobili to samo. Po chwili na dół zeszli pozostali. Nawet Zayn.
-Cześć wszystkim- powiedział Zayn siadając do stołu
- Cześć- odpowiedzieliśmy
Gdy zjedliśmy poszliśmy do salonu. Zayn zatrzymał mnie.
-Możesz?- zapytał
-Jasne. O co chodzi?-odpowiedziałam gdy weszliśmy do kuchni
-No więc jest taka sprawa..
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Taaak wiem nic nie mówcie.. wiem że słaby ale nie miałam żadnych pomysłów....

Czytasz=komentujesz
Proszę to dla nas ważne
 Mrs.Payne

3 komentarze:

  1. Super blog !

    Świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy sie ze ci sie podoba i ze w koncu ktos komentuje tego bloga! Mam nadzieje ze nie opuscisz nas szybko bo bedzie nam smutno:( komentuj i czytaj :*
      kochamy i pozdrawiamy<33

      Usuń
  2. zajebie ci z patelni bo kończysz w takich momentach aghhhhhh...

    OdpowiedzUsuń